Informacje

avatar

Bury
z miasta wieliszew
21364.28 km wszystkie kilometry
6509.12 km (30.47%) w terenie
37d 18h 50m czas na rowerze
23.13 km/h avg

Kategorie

Agrykola.1 awaria.32 Dębe - Nuna.2 Kampinos.7 marathon.45 MTB Cross Marathon.12 opony szosa.1 Opony teren (NN).57 Opony teren (RR).119 serwis.8 Utrata.2 Wieliszew pętla.3

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

Moje rowery

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bury.bikestats.pl

Archiwum

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2013

Dystans całkowity:499.11 km (w terenie 163.10 km; 32.68%)
Czas w ruchu:24:35
Średnia prędkość:20.30 km/h
Maksymalna prędkość:63.40 km/h
Suma podjazdów:5925 m
Maks. tętno maksymalne:189 (93 %)
Maks. tętno średnie:164 (80 %)
Suma kalorii:17992 kcal
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:38.39 km i 1h 53m
Więcej statystyk

spiew

Wtorek, 30 kwietnia 2013 | dodano:30.04.2013 | linkuj | komentarze(0)
d a n e w y j a z d u
72.52 km
37.50 km teren
04:32 h
16.00 km/h
63.40 vmax
*C
181 HR max( 89%)
151 HR avg( 74%)
1838 m 3141 kcal
syreni spiew...
wczoraj smarowałem łańcuch smarem w sprayu, piewszy raz to robiłem i widać moje inzynieryjne umiejetności są do dupy ;)
juz na podjezdzie na obidzie, na samym początku, słyszałem spiew - skrzypienie łańcucha...
nie dawało mi to spokoju, wytrącało z rytmu... nie chcialo mi sie jechać...
pogorszało to i tak słaba po wczoraj formę... walkę z obidza mozna powiedzieć przegrałem - musialem sie zatrzymac... obawiam sie w tej formie jaka prezentuje obecnie nie podjechałbym przełęczy karkonowsko-izerskiej :/
a dzisiejsza trasa była trudana. trudna technicznie, zwlaszcza podjazd z jaworek na przehybę - ostatni fragment trasy to mordercze interwały - płasko vs 30% nachylenia, a czasami do tego jeszcze siodła... mocno dawało mi to po nogach... i nad tym podjeźdize nie obeszło się bez butowania.

pozytywny na dzisiejszy dzień to:
- olej do smażenia słonecznikowy nadaje sie do smarowania łańcucha ;) testowane od przehyby do domu w warunkach błotnisto mokro śniegowych :>
- czerowny szlak od Rogacza do Rytra (od rozjazdu niebieski na obidze, czerwony rytro) coś pięknego. Koniecznie do powtórzenia, najlepiej jeszcze na tym wyjeździe!
- jazda z Arturem to sama przyjemność, mimo ze 60 km w nogach po zjechaniu do Rytra ostatnie 12 km asfaltem z kilkoma zmianami przy przędkości >30km/h. Czasami nawet ponad 40... miodzio!

balonik

Poniedziałek, 29 kwietnia 2013 | dodano:29.04.2013 | linkuj | komentarze(0)
d a n e w y j a z d u
51.74 km
25.00 km teren
02:36 h
19.90 km/h
55.10 vmax
*C
182 HR max( 89%)
159 HR avg( 78%)
1217 m 2010 kcal
ostro ostro sie zapowiadało: Adam Artur i Ja czyli Smerf Maruda, Kozak i Pan Ambitny.
Plan jazdy tylko jeden mocno i szybko pod góre. Dystans ~50 i to sie udało. Garść cyferek.
Łominica z ośrodka przez wiechomle na bacówkę: 16,5 km, 52 min, 500m w góre. Średnia 18km/h. Artur był nie do dogonienia.. takiego zajączka było mi trzeba :)
A trasa na mapie wyglada jak balonik :)
ze sznureczkim od ośrodka do bacówki. Dalej jest kółeczko z ponownym podjazdem na bacówke :)
Jechało mi sie dobrze i równie dobrze jak nie lepiej się styrałem. Baza na jutro jest, plan też i to bardzo ambitny!

boto

Niedziela, 28 kwietnia 2013 | dodano:28.04.2013 | linkuj | komentarze(0)
d a n e w y j a z d u
38.64 km
25.00 km teren
02:23 h
16.21 km/h
51.60 vmax
*C
184 HR max( 90%)
157 HR avg( 77%)
1102 m 1616 kcal
Adam, Karol, Patryk i ja...
drugi dzień walki z górami trwa!

Z Łomnicy na halę Pisaną. Zdziebko butowania, ale w sumie nie dużo. Myśle ze jakbym był bardziej wyjeżdzony to bym dał rade się wdrapać :>
Od Pisanej do Łabowskiej duzo b[ł]ota, sniegu i nałamanych galęzi. Szlak bardzo błotnisy. Dalej od Łabowskiej do Runka juz tylko błoto i gałęzie, patyki, padole i drzewa.
Z każdym kilometrem coraz szuszej.
A teraz wisienka. Zjazd od Bacówki do Wierchomi, tam gdzie w zeszłym roku sie wywaliłem, w deszczu. Dość intensywnym i tylko dam...super :>
Było fajnie!

schody

Sobota, 27 kwietnia 2013 | dodano:28.04.2013 | linkuj | komentarze(0)
d a n e w y j a z d u
14.80 km
8.00 km teren
01:00 h
14.80 km/h
53.30 vmax
*C
189 HR max( 93%)
152 HR avg( 74%)
501 m 782 kcal
wyjazd jak zawsze rozpoczął się od?
wiadomo! serwisowania sprzętu :D
w tym roku nawet i ja uległem pokusie - zmiana hamulca przedniego na używany ale dzialający. Udany zakup za 150zł prawie nie używany RX, tarcza 180tka, śrubki, adapter ble ble. Klocki w nim praktycznie jak nowe :>

do rzeczy!
rozgrzewka przed ostrą jazda, rozgrzewka :)
długi podjazd, prawie 7km a zjazy po łąkach bo przecież po płytach to ostro
zostałem nazwany wariatem :>

a czemu schody
na kolacje grill, a przy grillu pierwszy schodek to herbata, potem piwo, później bimber Pana Jacka a na koniec 80% absynt ....
dobrze mi sie spało :>

tama

Czwartek, 25 kwietnia 2013 | dodano:25.04.2013 | linkuj | komentarze(0)
d a n e w y j a z d u
16.50 km
9.00 km teren
01:00 h
16.50 km/h
35.80 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
34 m 473 kcal

jędrzej

Niedziela, 21 kwietnia 2013 | dodano:21.04.2013 | linkuj | komentarze(0)
d a n e w y j a z d u
81.37 km
17.00 km teren
03:24 h
23.93 km/h
59.30 vmax
*C
170 HR max( 83%)
144 HR avg( 70%)
490 m 2479 kcal

rozjazd

Sobota, 20 kwietnia 2013 | dodano:20.04.2013 | linkuj | komentarze(0)
d a n e w y j a z d u
7.42 km
3.60 km teren
00:24 h
18.55 km/h
30.10 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
9 m 191 kcal

skandynawia

Sobota, 20 kwietnia 2013 | dodano:20.04.2013 | linkuj | komentarze(0)
d a n e w y j a z d u
58.85 km
1.00 km teren
02:08 h
27.59 km/h
50.10 vmax
*C
177 HR max( 87%)
158 HR avg( 77%)
369 m 2036 kcal

zachód

Środa, 17 kwietnia 2013 | dodano:17.04.2013 | linkuj | komentarze(0)
d a n e w y j a z d u
21.92 km
12.00 km teren
01:10 h
18.79 km/h
38.40 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
19 m 638 kcal
wracam do domu, odpalam kompa, herbata i zasiadam do kodzenia.
Byłem juz naprawde blisko a tu telefon - Krzysztof M. dzwoni.
"Czesc, idziesz na rower?"
Moment zawahania trwał nanosekundę :>
Pocjechaliśmy na zachód, do mostu na AOW. Juz wiem czemu jak lece Autobahnem zawsze tam śmierdzi - wszystkie łąki po horyzont to jedna wielka gnojówka! chyba wszystkie ścieki z wrocka tam rozlewają :|
a szkoda bo tereny rekreacyjne z duzym potencjałem... tyle wytrzymać sie tam nie da, malo nie puściliśmy z Krzychem po pawiku...

wschód

Poniedziałek, 15 kwietnia 2013 | dodano:15.04.2013 | linkuj | komentarze(0)
d a n e w y j a z d u
28.00 km
20.00 km teren
01:11 h
23.66 km/h
38.90 vmax
*C
179 HR max( 88%)
164 HR avg( 80%)
22 m 918 kcal
eksplorowania wroclawia okolic ciag dalszy.
Dzisiaj wybralem sie na wschod, po pólnonym wale.
Duzio, duzio blotka miejscami. Trasa juz mi znana, w zeszłym roku pokazał mi ja Jędrzej.
Przyjemna na popoludniowy work-out